środa, 20 kwietnia 2016

Konkurs z Canpolem

No to mamy pierwszy konkurs organizowany na moim blogu :)



Do wygrania dwa zestawy SÓWKI od Canpol



Zasady :

  • polub fp Mama to ja aż razy dwa 
  • polub fp Canpol
  • udostępnij baner konkursowy z fb 
  • zaproś pod postem konkursowym na fb 3 osoby do zabawy 
  • ucieszy mnie także jak nas zaobserwujecie 
  • pod tym postem napisz co jest ważne podczas posiłku i wpisz swoje imię oraz nazwisko z fb
Czas trwania do 30.04.2016 g. 18:00



4 komentarze:

  1. Najważniejsze przy posiłku jest to by dziecko było zadowolone że mama ugotowała taki pyszny obiad.
    Justyna Waszkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  2. Do niedawna uważałam, że za wiele niepotrzeba by nakarmić maleństwo. Starszy syn ma już pięć lat więc jemu wystarczą sztućce, picie i mokra chustka by mógł zetrzeć to co rozleje, a ma talent do gubienia jedzenia z talerza czy picia z kubka. Kiedy był mały jadł wszystko każdą łyżeczka jaką go karmiłam. Buzie mu wycieralam pielucha tetrowa. Z kolei moja mała pociecha potrzebuje do jedzenia wielu rzeczy. Po pierwsze to spokój. Chodzący po pokoju brat czy tata zwracają jej uwagę. Zamiast jeść odwraca głowę i ich szuka. Filmy w tv jej nie interesują ale każda reklama to kolejna atrakcja. Podczas posiłku potrzebujemy też mnóstwo chusteczek nawilżanych, które są nam pomocne przy starciu jedzenia z buzi, bluzki, rajstop, blatu, pasów no i że mnie. Ach no zapomniałam wspomnieć o najważniejszym. Łyżeczka musi mieć odpowiedni kształt. Za duża nie zmieści się do buzi,mała jest uznana za zabawkę, a metalowa się poprostu nie podoba. Taką mam małą księżniczkę w domu. Śliniak na szczęście jej nie przeszkadza choć nie wiele pomaga. Cieszę się natomiast,że w kwestii jedzenia nie jest wybredna.
    Roma Stasiorowska. Znajomi zaproszeni

    OdpowiedzUsuń
  3. Podczas posiłku jest ważny uśmiech na mamy twarzy
    Bo każdy maluch o pysznym posiłku i usmiechu marzy.
    Kiedy dobry humor towarzyszy nam
    Maluch chętniej je posiłek sam.
    Łyżeczka i miseczka kolorowa na stoliczku
    i już grymas radości rysuje się na policzku.
    W miseczce zaś słoneczko z ziemniaczków ułożone
    a do środka marchewkowe oczka włożone.
    Kwiatek z groszku i pietruszki mamy też.
    Nastepnym razem zagości ryżowo-jabłkowy jeż.
    W kubeczku zdrowy soczek pływa wesoło.
    Och już groszek lata w koło.
    Pieluszka tetrowa do wytarcia rączek i buzi
    bo maluszek się troszkę brudzi.
    Sliniaczek ceratowy też mamy
    i dzięki temu bluzki nie wycieramy.
    Wązne jest także wygodne krzesełko lub stoliczek
    bo gdy maluch się za dużo rusza możemy łyżeczką trafić w policzek.
    Dobrze gdy naszej pociechy nic nie rozprasza
    bo gdy bajki ogląda stygnie mu kasza.
    Zdrowe, kolorowe i witamin pełne
    to sa rady na temat posiłku bardzo celne.
    Daria Riegel


    OdpowiedzUsuń
  4. Co jest dla nas najważniejsze?
    Jestem mamą dwójki maluszków synek ma 3latka i Gabrysia 9 miesięcy. Ponieważ jedno bez drugiego świata nie widzi posiłki także jedzą wspólną.
    Dla córeczki bardzo pomocna jest krzesełko do karmienia w którym bezpiecznie sobie siedzi i bacznie wszystko obserwuje,dzięki tacy ma dużo miejsca i może jeść rączkami co uwielbia.Do tego butelka z herbatką , gdy jamy obiadki najlepsza jest miseczka z przyssawką ponieważ dobrze się trzyma i córeczka mimo prób nie wywróci jej. Na koniec nawilżające husteczki .
    Synek jest teraz w takim wieku ,że musi wszystko robić Tak jak my , siedzi przy stole i zawsze musi mieć picie w swoim ulubionym kubku z samochodami. Ponieważ je sztućcami ma takie ala dorosłe metalowe z kolorowymi rączkami bezpieczne dla dzieci , jeśli chodzi o talerzyki to wszystko mu jedno. Ma on swoje ulubione posiłki i te na które nawet nie chce patrzeć ale nie jest wybredny na szczęście.

    Lubię na Fb jako Agata Kaczmarkowa
    Udostępniono , Obserwuję

    OdpowiedzUsuń

https://www.facebook.com/ciazaimlodemamy?fref=ts